DANE
   HISTORIA
   LUDZIE
   JĘZYK
   KUCHNIA
   TURYSTYKA
   KSIĄŻKI
   FAQ
   SONDA
   INNE STRONY
   WIADOMOŚCI
   ARTYKUŁY
   KAWIARENKA
INNE
   O AUTORZE
 

Thórsmörk

Islandczycy to naród bardzo pracowity. Ale też potrafi odpoczywać. I w soboty, a nawet w piątek wieczorem tysiące Islandczyków opuszcza stolicę udając się na zasłużony weekend. Setki autobusów, tysiące samochodów, motocykli, a nawet ciężarówek jedzie w długich kolumnach (Islandia należy do państw, gdzie na tysiąc mieszkańców przypada najwięcej samochodów). Dokąd jadą? Miejsc wypoczynkowych jest wiele, ale bardzo popularne w Reykjaviku są okolice zwane Thórsmörk, znajdujące się na południowy wschód od miasta. 

Jadą i to bez względu na pogodę. Są przyzwyczajeni, że po deszczu znowu jest słońce. Dlaczego właśnie tam? Otóż Thórsmörk jest uroczo położony między lodowcami, rzekami wypływającymi z języków lodowców, ale przede wszystkim jest tam, jak na stosunki islandzkie, piękny drzewostan, łąki, krzewy. I dlatego w ubogiej w lasy Islandii okolice te, mimo że leżą dość daleko od stolicy, są tak popularne. Do tego dość łagodny klimat. To też i turyści, którzy zaplanowali sobie dłuższy pobyt w Islandii, nie zapominają zwiedzić ten ciekawy zakątek. 

Jak wygląda więc w końcu to urokliwe miejsce wypadów weekendowych mieszkańców Reykjaviku? Trzy lodowce otaczają Thórsmörk – na południu Eyjafjallajökull (jökull po islandzku znaczy lodowiec), Mýrdalsjökull na wschodzie, Tindfjallajökull na południowym zachodzie. Lodowce chronią Thórsmörk przed południowo-wschodnimi wiatrami i dlatego jest tam łagodny klimat, pozwalający na bujną, jak na stosunki islandzkie, wegetację. Lasy brzozowe, krzaki, krzewy, zarośla, błyszczący o fioletowym odcieniu bodziszek. Ale również rzeki otaczają Thórsmörk – Krossá na południu, Markarfljót na północnym zachodzie i Thrönga na północnym wschodzie. 

W Thórsmörk osiedlił się już w X w. Asbjörn Reykretilsson. Miejsce to poświęcił Thorowi (nordycki bóg burzy i piorunów). Dla wyjaśnienia, dzisiejszy las brzozowy został zasadzony dopiero w XIX w. Poprzedni las przez stulecia został całkowicie zniszczony, mieszkańcy wycinali drzewa na opał, a roślinność wyjadały owce. I to gruntownie. Spowodowało to erozję ziemi i dzisiaj tereny te są pod całkowitą ochroną, a owcom wstęp wzbroniony! 

Dawniej przybysze musieli dojeżdżać konno, przekraczając rzeki. Ale i dzisiaj, jeżeli jedziemy drogą przez rzekę, musimy ją przebyć, najlepiej odpowiednim samochodem. Obecnie naturalnie nie ma potrzeby jechać przez brody. Na miejsce prowadzi szosa. 

Ale jak wyjechać z Reykjaviku? Najpierw do Kópavogur, miasta satelickiego (17 tys. mieszkańców), które prawie zrosło się ze stolicą. Dalej jedziemy przez Hveragerdi, miasto – ogród, zwane często „ogrodem Eden”, słynne z wielkich szklarni, ocieplanych gorącą wodą z miejscowych źródeł. Jest to młode miasto, pierwsze domy powstały dopiero w 1929 r. razem ze szklarniami. Ale my spieszymy się do Thórsmörk. Droga prowadzi dalej przez Sellfoss (ponad 2 tys. mieszkańców), ciągle trasą nr 1, przez Hekla nad rzeką Rangó (dopiero w 1927 r. powstały tu pierwsze domy) i dojeżdżamy do Hvolsvöllur. Potem drogą nr 261 i 250 przejeżdżamy przez rzekę Markarfljöt, wypływającą z lodowca i wpływającą do oceanu przez szeroką na wiele kilometrów deltę. Po drodze znajduje się wysoka na 178 m góra Stóra – Dimon, z której jest przepiękny widok. Dalsza droga nr 249 przebiega po północnej stronie wulkanu i lodowca Eyjafjallajökull. Język lodowca Gigjökull (Falljökull) otoczony jest wysokim na 60 m wałem morenowym aż do samego jeziora Lónid.

Kilka kilometrów dalej można wybrać, którą część Thórsmörk chcemy zwiedzić, albo północną część Húsadalur, dokąd też prowadzi linia autobusowa albo południową Langidalur. Z Húsadalur można iść do Langidalur mijając jaskinie Sóttarhellir, Sönghellir i Snorrariki. Do ostatniej można się dostać wspinając się na skałę. Znaleziska ustaliły, że w dawnych czasach przetrzymywano tu więźniów. Przepiękny widok na całą okolicę mamy z góry Valahnjúkur (458 m), na którą można dość łatwo wejść.

Najwyższa góra na obszarze Thórsmörk, to położona bardziej na wschód Mofell (855 m). Do niej najłatwiej dojść wzdłuż rzeki Thröngá. Zresztą cały ten teren umożliwia wiele ciekawych wędrówek, pozwalających podziwiać ten wyjątkowy krajobraz. 

Dla tych, którzy planują kilkudniową wycieczkę z Laugavegur (nie mylić z ulicą w Reykjaviku o tej samej nazwie) proponujemy spacer do Landmannalaugur. Są to przepiękne góry kolorowe (!) – kolor dają składniki skał – i wiele gorących źródeł, w których przez stulecia kąpali się przejeżdżający, a dziś także turyści.. Tereny te są bardzo popularne przez turystów, którzy koniecznie chcą „zaliczyć” i widoki i kąpiel. Droga prowadzi z końca doliny Húsadalur do Harnraskógar w kierunku północno-wschodnim poprzez Ernstrur, Alftavatn i Hrafntinnusker. Na tej czterodniowej wycieczce można korzystać z domków Towarzystwa Turystycznego. 

Inna droga prowadzi między lodowcami Eyjafjallajökull i Mýrdalsjökull do Skógar, rozpoczynając wędrówkę z Básar w Godaland, gdzie również jest domek Towarzystwa Turystycznego. Do Godaland można dostać się przez rzekę Krossá specjalnym mostem dla pieszych. Droga z Básar aż do lodowców jest bardzo stroma, dlatego też wielu rozpoczyna wyprawę ze Skógar. 

Ale wszystkie te wyprawy są obmyślane dla turystów, lubiących się włóczyć po różnych terenach. Natomiast przyjeżdżający do Thórsmörk na weekend mieszkańcy Reykjaviku przeważnie wypoczywają na tych rozległych terenach, bawiąc się i odpoczywając. No a w niedzielę wieczorem rozpoczyna się exodus. Ale przed tym wszystkie śmieci, puszki po piwie itd. są troskliwie usuwane tak, aby cała okolica była gruntownie oczyszczona. Przecież jest to miejsce pod ochroną! I znowu rozpoczyna się wędrówka, tym razem do Reykjaviku, setki samochodów, autobusów gruntownie zapychają drogę w długich kolumnach. Thórsmörk pustoszeje aż do następnej soboty. 

Na terenach Thórsmörk trudno coś kupić do jedzenia, więc jeżeli turysta chce dłużej tu zostać i zwiedzać okolice musi zabrać ze sobą odpowiedni prowiant. Są tu tylko trzy schroniska, w Húsadalur, Langidalur i Básar. Przy każdym z tych domków jest duży plac kempingowy. A dojechać do Thórsmörk można z Reykjaviku codziennie autobusem. W biurach turystycznych są szczegółowe opisy tras wycieczkowych zarówno dla tych co chcą spędzić weekend, jak również dla turystów planujących kilkudniowe wycieczki.