DANE
   HISTORIA
   LUDZIE
   JĘZYK
   KUCHNIA
   TURYSTYKA
   KSIĄŻKI
   FAQ
   SONDA
   INNE STRONY
   WIADOMOŚCI
   ARTYKUŁY
   KAWIARENKA
INNE
   O AUTORZE
 
Mum w Polsce

20-tego listopada br. w poznańskim klubie Blue Note odbył się koncert islandzkiej grupy Mum.
Koncert według planów miał się rozpocząć o godzinie 20.00. czy tak było w rzeczywistości - nie wiemy, gdyż do klubu weszliśmy dopiero przed 22. Przed Mum grał polski zespół Silver Rocket, o którym nie możemy nic napisać, gdyż nie zdążyliśmy go usłyszeć.
Głównym powodem, przez który dopiero o tej godzinie weszliśmy do klubu był po prostu tłum zebrany przed wejściem. Tłok jaki panował przed wejściem do klubu oznaczał, że wszyscy czekający przed wejściem wiedzieli, że to może być wyjątkowy koncert, który nieszybko może się powtórzyć.

Wydawać mogłoby się, że przed 22 koncert ma się ku końcowi. Nic z tego. Dopiero przed 22 muzycy z Mum zaczęli wydawać ze swoich instrumentów pierwsze dźwięki. Właśnie na to czekała zabrana w klubie publiczność. Dźwięki powoli zaczęły układać się, tworzyć rytm, melodię i nagle utwór się skończył. Ale było to tylko wrażenie. Taką muzykę, jaką przywitał poznańską publiczność islandzki zespół chciałoby się słuchać bez końca i to sprawiało wrażenie, ze utwór trwał tylko chwilę. Drugim utworem był chyba najbardziej znany z ostatnio wydanej płyty. Gdy po pierwszych dźwiękach publiczność rozpoznała ten utwór rozległy się głośne brawa. Brawami publiczność nagradzała każdy utwór jaki zagrała grupa. Tak było do końca. Dopełnieniem niesamowitego klimatu tworzonej przez muzykę były światła rzucane na muzyków. Muzyka płynęła i płynęła... Słuchając na żywo tej muzyki odczuwało się niepowtarzalną atmosferę i wrażenia. Rodzaju tej muzyki nie da się określić jednym słowem, ale jest to połączenie nowoczesnej muzyki elektronicznej z brzmieniem wiolonczeli, gitar, trąbki itp. instrumentów. Przyszła w końcu chwila, kiedy muzycy wstali, ukłonili się. Nie był to jednak koniec koncertu, oklaskami publiczności udało się skłonić zespół do bisu. W sumie koncert trwał niecałe półtorej godziny i na pewno warto było usłyszeć muzykę Mum na żywo. Mam nadzieje, ze zawitają w przyszłości do Polski z koncertami.

Paulina Mikołajczak