DANE
   HISTORIA
   LUDZIE
   JĘZYK
   KUCHNIA
   TURYSTYKA
   KSIĄŻKI
   FAQ
   SONDA
   INNE STRONY
   WIADOMOŚCI
   ARTYKUŁY
   KAWIARENKA
INNE
   O AUTORZE
 

Wulkan Hekla 

Irlandzki mnich św. Brendan zbudował ok. roku pięćsetnego łódź, na której popłynął na zachód w poszukiwaniu rajskich wysp na Atlantyku. W książce Navigatio Sancti Brendani zostało opisane jak św. Brendan przepływając obok jakiejś wyspy – a była to Islandia – oglądał wybuch ognia i dymu oraz eksplozje i lecące bloki kamieni. Prawdopodobnie był to wybuch wulkanu Hekla. W późnym średniowieczu wierzono, że Hekla to wejście do piekła. Sebastian Münster w XVI w. pisał w wulkanie Hekla jest bardzo głęboka otchłań, z której wychodzą często zmarli ludzie, a na prośby przyjaciół aby do nich wrócili, odpowiadają tylko głębokim westchnieniem i znowu znikają w otchłani wulkanu.

Hekla jest górą o wysokości 1 491 m, ze szczeliną długości 5,5 km, z której wypływa lawa. W czasach historycznych było kilkanaście wybuchów wulkanu, stwierdzono wybuchy które miały miejsce ok. 6 000, 4 200 i 2 000 lat p.n.e. Słynny był wybuch w 1104 r., gdyż wtedy Islandia była już zaludniona i pozostało wiele jego opisów. Wulkan wyrzucił wtedy ok. 2,5 km³ popiołu i pokrył dużą część wyspy. Pastwiska były zniszczone, wiele domów zostało zasypanych. Nawet na północy Islandii, w odległości 200 km warstwa popiołu miała 10 cm grubości. Wśród wielu wybuchów w pamięci pozostał ten z lat 1300 – 1301. Wulkan wyrzucił 0,5 km³ popiołu, który zniszczył pastwiska. Ponad 500 ludzi zmarło wtedy z głodu.

Kolejne wybuchy były w latach: 1341, 1389, 1510, 1597 i 1636. W latach 1766 – 68 wybuchy spowodowały wypływ 1,3 km³ lawy, ucierpiała na tym hodowla bydła. W XIX w. wulkan wystrzelił tylko w 1845 r. Ostatni wielki wybuch miał miejsce 29 marca 1947 r. Na północno-wschodnim brzegu wulkanu otworzyła się szczelina i powstała potworna eksplozja popiołu na wysokość aż 30 km. Chmura powędrowała na wschód i po 52 godzinach dotarła do Helsinek. Grzmot wybuchu można było słyszeć nawet w odległości 300 km na wysepce Grímsey na północy Islandii. Po zakończeniu erupcji lawa pokryła 40 km² powierzchni, a warstwa popiołu pokryła 130 km². Był to największy wybuch w XX stuleciu. 5 maja 1970 r. znowu otwarła się szczelina w wulkanie. Najpierw wydostał się popiół, a potem wypłynęła lawa z szybkością 3-6 m/s. W niektórych miejscach lawa osiągnęła nawet 3 m wysokości. Zginęło ok. 6 tys. owiec, 1,5 tys. bydła, kilkaset koni i wiele ptaków. Zawartość fluoru w powietrzu była tak wielka, że w Reykjavíku w wielu domach pokrytych blachą, zniszczyła się farba. Erupcja trwała dwa miesiące. Od tego roku Hekla uaktywnia się prawie systematycznie co dziesięć lat. 18 sierpnia 1980 r. miał miejsce kolejny wybuch, z niewielkim wypływem lawy. Następny, mały wybuch był w 1991 r. Trwająca przez 10 dni na przełomie lutego i marca 2000 r. aktywność wulkanu skutkowała pokryciem 0,11 km³ nowej lawy ok. 20 km² powierzchni wyspy. Erupcja była dłuższa niż w poprzednich w latach, ale mniej intensywna. Hekla nie przestała być żywym wulkanem i stale można spodziewać się dalszych wybuchów. Tereny wokół są niezamieszkałe, wulkan jest pod stałą obserwacją. Turystów ostrzega się, aby nie zbliżali się w pobliże.

Wybuchy Hekli i ich skutki były znane ludności średniowiecza. Były one tajemnicze, straszne, porównywano do wybuchów Etny, choć te były o wiele mniejsze. Podróżujący po Islandii oglądali także Heklę a jej opisy zamieszczali w swoich relacjach. 

Stefan Ziętowski